Słowenia dla aktywnych

Niewielki kraj w samym środku Europy, wydaje się nam na tyle niepozorny, że pędząc do ulubionej na letnie wyprawy Chorwacji czy planując szusowanie na dobrze ośnieżonych trasach narciarskich w Austrii czy Włoszech, rzadko bierzemy pod uwagę inną opcję. Inną – to znaczy dłuższy pobyt w Słowenii. Może warto to zmienić?
Latem i zimą Alpy Julijskie, ich majestatyczne szczyty, zielone doliny, głębokie jeziora zapraszają, by odpocząć od codziennego zgiełku. Możesz to zrobić pieszo, na rowerze, wspinając się na skałach czy wybierając narty i zimowe trasy – cały pakiet atrakcji w jednym, niedużym kraju!
Alpy Julijskie i Triglav
Alpy Julijskie to góry piękne krajobrazowo, wprost stworzone do wędrówek i wspinaczki, ale z racji dużych różnic wysokości wymagające pewnego doświadczenia. Wiele szlaków jest ubezpieczonych, stąd konieczność odpowiedniego wyposażenia i kasku, tym bardziej, że skały są tu kruche, bo zbudowane z wapienia. Te góry stanowią świetne podłoże dla roślinności, która wypełnia hale bujną zielenią i kolorami kwiatów, tworząc malowniczy kontrast z bielejącymi w słońcu skałami. Duża przepuszczalność skał wapiennych sprawia, że charakterystyczne dla tych terenów jest występowanie zjawisk krasowych, z czym z kolei wiąże się mnogość głębokich dolin, rozpadlin i jaskiń, przy stosunkowo niedużej ilości wód powierzchniowych.
Triglav, czyli inaczej, po słoweńsku „Trójgłowy”, jest najwyższym szczytem w słoweńskich Alpach Julijskich, wznosi się na wysokość 2864 metrów nad poziom morza i widać go z wielu zakątków kraju, bo Słowenia to zajmuje powierzchnię niewiele większą od 20 tys. km kw., czyli naszego średniego województwa.
Wbrew pozorom, Triglav nie ma trzech wierzchołków, ale jego szczyt z Małym Triglavem i „przytulonym” do nich Rjavecem, tworzą jeden trójdzielny masyw. Sama nazwa, według lokalnych podań, pochodzi od słowiańskiego bóstwa Trojana, władającego ziemią, wodą i powietrzem z siedziby znajdującej się na tym właśnie szczycie.
To dla Słoweńców święta góra, którą umieszczono na fladze i w godle kraju. Symbolizuje ich narodowe odrodzenie i w powszechnym przekonaniu stanowi źródło ich duchowej energii, dlatego prawie każdy z mieszkańców (2 mln) za punkt honoru uważa jej zdobycie, choćby tylko najprostszą, prawie spacerową trasą. Oszałamiająca panorama ze szczytu na pewno jest tego warta!
Od północy Triglav tworzy tysiącmetrową ścianę, której pokonanie było alpinistycznym wyzwaniem i ufundowało słoweński alpinizm, mający w świecie znakomitą markę. U jego stóp stoi Aljažev Dom, schronisko zbudowane na miejscu chatki służącej już pod koniec XIX wieku wspinaczom i wędrowcom. Inicjatorem jej powstania był ksiądz Jakob Aljaž, legendarna postać, duchowny i kompozytor, autor patriotycznych pieśni i patron górskich wypraw.
Większość masywu znajduje się pod ścisłą ochroną jako Triglavski Park Narodowy, ale prowadzi przez niego ponad 20 szlaków turystycznych o różnym stopniu trudności, łącznie z via ferratami, wszystkie oznaczone na czerwono, ale dobrze opisane. Ponieważ Triglav jest dla Słoweńców niejako naturalnym celem trekkingowych wypraw, stąd dobrze zorganizowana infrastruktura turystyczna, ze schroniskami, miejscami na odpoczynek czy tablicami edukacyjnymi.
Za najtrudniejszą drogę na Triglav uchodzi ta prowadząca z Dolina Vrata, ale płynący tam potok Triglavska Bistrica, tworzący malownicze wodospady i czasem kryjący się pod ziemią oraz piękna część trasy w lesie, polany i skalne progi do pokonania na pewno zrekompensują włożony w to wysiłek. Przy okazji warto rzucić okiem na nietypowy pomnik poświęcony partyzantom poległym w walkach w czasie II wojny światowej, w kształcie haka wspinaczkowego z karabinkiem. Łatwa część kończy się tam, gdzie zaczyna skalna ściana, po której trzeba się już wspinać. Trasa jest najstarszą w tej części Alp – wyznaczono ją i oznakowano już w l. 80 XIX wieku!
Bled i inne atrakcje
Miejscem, od którego najczęściej turyści rozpoczynają swoje górskie wypady w Alpy Julijskie, jest Bled. To uzdrowisko i kurort w jednym, zapewniające wiele atrakcji przez cały rok, i jeden z najpopularniejszych ośrodków narciarskich. Fantastyczne usytuowanie nad otoczonym górami, polodowcowym jeziorem o takiej samej nazwie, z najstarszym na tych ziemiach zamkiem, dumnie wznoszącym się na wysokiej skale u jego brzegu i uroczą wysepką pośrodku tafli wody – takie widoki na zawsze zapadają w pamięć! Nic dziwnego, że Bled tak często pojawia się na zdjęciach w przewodnikach i turystycznych folderach.
Wysepka na tym polodowcowym jeziorze przed wiekami była miejscem pogańskiego kultu, potem pojawiło się chrześcijaństwo, a z nim kaplica, na miejscu której usytuowano barokowy kościół pod wezwaniem Marii Panny. Niedaleko stoi dzwonnica z XVI-wiecznym dzwonem życzeń i – jak wierzą Słoweńcy – każdy, kto je sobie pomyśli i pociągnie za sznur, wydobywając dźwięk, ma szansę na jego spełnienie.
Warto też pamiętać, że Jezioro Bledzkie przyciąga także miłośników sportów wodnych, bo gorące podwodne źródła i gejzery sprawiają, że sezon kąpielowy trwa tam naprawdę długo!
W niewielkiej odległości od Bledu znajduje się wąwóz Vintgar, którego dnem spływa rzeka Radovna. Szlak spacerowy, jaki tam przygotowano aż do urokliwego wodospadu Šum, prowadzi drewnianymi mostkami nad spienionym nurtem, zachwycając pięknem natury, bujną roślinnością kontrastującą z surowymi skałami, jakie się wznoszą nad wodą.
Jeszcze innego rodzaju emocji dostarczyć może rafting na rzece Soča, której niezwykły, szmaragdowy kolor wygląda jak po graficznej obróbce. 2, 3-godzinna trasa z kwalifikowaną obsługą, w wielkiej urody „okolicznościach przyrody” to przyjemność i moc wrażeń dla każdego, kto odważy się spróbować, jak rwący może być nurt górskiego potoku. A naprawdę warto!
I jeszcze Jaskinia Postojna – ponad 20 km podziemnych korytarzy, z których 5 i pół udostępniono turystom, część jako trasę elektrycznej kolejki, a część do spacerów. Przy stałej temperaturze ok. 8° C warto mieć na sobie coś ciepłego, no i wygodne buty. Barwne nacieki, od żółci i oranżu do brązu, stalaktyty i stalagmity, skalne kurtyny – dla tych widoków turyści wybierają właśnie Podstojną najczęściej ze wszystkich jaskiń w Alpach Julijskich. Tylko 10 kilometrów od niej pyszni się Predjamski Grad, średniowieczny zamek wbudowany w pionową, stromą skałę. Robi naprawdę niesamowite wrażenie!
Powstał z ogromnej jaskini w Krasie, nad którą wzniesiono imponującą budowlę. Jej podziemia łączą się z naturalnymi korytarzami pod górą i swego czasu gwarantowały schronienie w razie niebezpieczeństwa. W XVI wieku zamek był własnością legendarnego barona Erazma Lüggera, który podobnie jak Janosik, rabował bogatych kupców i rozdawał ich mienie biednym. Dzisiaj, udostępniony zwiedzającym, przyciąga swoją tajemniczą atmosferą.
Białe szaleństwo
Słowenia i jej narciarskie ośrodki mogą być znakomitą alternatywą dla naszych tradycyjnych zimowych destynacji, bo oferując doskonały poziom infrastruktury sportowo-wypoczynkowej, zachowują rozsądny poziom cen. Oprócz „klasycznych” zimowych aktywności, w każdym ze słoweńskich ośrodków można liczyć na dodatkowe atrakcje w postaci basenów, siłowni, spa, czasem także ze źródłami termalnymi i mineralnymi. Nasze dwa typy to Vogel oraz Kranjska Gora.
W samym sercu parku narodowego, nad wielkiej urody alpejskim jeziorem Bohinj, z urzekającą panoramą z widokiem na Triglav, leży ośrodek Vogel. Znakomicie przygotowane trasy zapraszają narciarzy o nie tylko zaawansowanych umiejętnościach – każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. W sezonie trwającym od grudnia do połowy kwietnia można liczyć na dużo słońca i jeszcze więcej śniegu, ze względu na wyjątkowo korzystne, wysokogórskie położenie. Oprócz zimowych sportów, za atrakcję tego miejsca uchodzą skoki spadochronowe we dwoje. Czyż nie brzmi to kusząco? Z kolei Kranjska Gora jest najstarszym i jednym z najbardziej znanych kurortów zimowych Słowenii, najczęściej wybieranym przez rodziny z dziećmi. Na 125 ha narciarzom i snowboardzistom udostępniono 23 wyciągi, ponad 30 km tras zjazdowych i 40 km biegowych, o zróżnicowanym stopniu trudności. Dzieci mogą potrenować na oślich łączkach, a także skorzystać z torów dla sanek. Ciekawym pomysłem są także tzw. przedszkola na śniegu, gdzie można zostawić swoje pociechy pod opieką wykwalifikowanej kadry. Atrakcją dla dorosłych są wyjątkowe nocne tras, nie tylko dla odważnych.
Sportowym kibicom warto przypomnieć jeszcze o Dolinie Planicy, leżącej na terenie Triglavskiego Parku Narodowego. Kompleks skoczni narciarskich Letalnica zalicza się do największych na świecie. W zawodach Pucharu Świata, jakie są tu regularnie rozgrywane, tradycyjnie kończąc sezon sportowy, wielokrotnie startowali skoczkowie z Polski, z niezapomnianym Adamem Małyszem.
Mapy i przewodniki po Słowenii i nie tylko, dostępne na ArtTravel.pl:
Brak produktów odpowiadających zapytaniu.